środa, 21 kwietnia 2010

Jagoda na spacerze

Jagoda ma za sobą dwa spacery, pierwszy krótszy oraz drugi długi.Pierwszy spacer trwał około 60 minut, Jagoda była ożywiana i miała otwarte oczy.Prawdopodobnie mix świeżego, rześkiego powietrza oraz kolory wózka nie pozwoliły Jagodzie spać.Drugi spacer zaczął się spokojnie,Jagoda trochę krzyczała, ale uspokoiła się w miarę szybko.Jednak druga godzina spaceru oraz przerwa na ławce w parku sprawiła że Jagoda sygnalizowała krzykiem że ma dość...Cała droga powrotna to symfonia krzyków i innych dżwięków. W domu zaś błogi spokój i szybkie zaśnięcie.Także kolejne sesje pożywianie-usypianie przebiegały szybko i bez boleśnie dla obu stron.
Generalnie spacer zrobił dobrze całej familii.
Jutro znów gdzieś pójdziemy...

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Co Jagoda robi gdy nie śpi

Powszechnie uważa się że małe Jagódki tylko jedzą i śpią.Moja Jagoda jest inna.Po przebudzeniu Jagoda szuka "cysia" a kiedy już znajdzie przy asyście taty oddaje się uczcie.Po posiłku czas na przewijanie tutaj Jagoda beztrosko leży do góry brzuszkiem pozwalając na niezbędne operacje.W tym czasie badawczo rozgląda się na boki.Kres operacji nie oznacza jednak dla Jagody usypiania.
Jagoda ożywia się i jest ciekawa świata.Także proces mycia i wycierania stanowi dla Jagody ciekawą przygodę.To poznawanie świata niezwykle ważne dla Jagody, kończy się zmęczeniem które prowadzi do płaczu...To chyba najtrudniejszy moment dla mamy i taty, kiedy umyta, wypachniona Jagoda nie chcę spać.A Jagoda naprawdę potrafi płakać, ale o tym innym razem.

niedziela, 4 kwietnia 2010

Przebudzenie

Jagoda po przebudzeniu rozgląda się badawczo na różne strony, co jakiś czas wydając z siebie jakiś dźwięk. Po kilkunastu minutach zaczyna nieregularne popłakiwanie, to sygnał, że za moment Jagoda będzie przygotowana do posiłku.
Jagoda ma 10 dni, a ja jestem jej ojcem.