czwartek, 19 lipca 2012

Zamiast książki

O Jagodzie można by pisać książki. Taki z niej "mądrutek" że hej! Zaskakuje rodziców z każdym dniem. Wymyśla, bryka, rysuje, wygłupia się,dzielnie znosi wiele kryzysowych sytuacji, do tego jest wyrozumiała i wierna. "Do bujaczka" woła Jagoda, gdy jej młodsza siostra za długo przebywa na rękach Mamy i chce by ręce rodzicielki poświęciły czas i uwagę jej. Jagoda lubi obsługiwać bujaczek z leżącą w nim Jaśminką, tak buja że przerażenie rysuje się nie tylko na twarzy Jaśminki i chyba o to chodzi. Prowokuje, jest ciekawa reakcji rodziców. Bujanie Jaśminki to w zasadzie jedyna zabawa sióstr. Po początkowej radości z pojawienia się siostrzyczki, Jagoda objawiła agresje wobec niej, a obecny stan to obojętność.Ciekawe jak długo jeszcze potrwa i co będzie po nim?