środa, 9 października 2013

Jesienne Jagody

Lato odeszło. Nie ma i już. Wrzesień choć miesiącem letnim jest to nie dał tego po sobie poznać. Jagoda miesiące wakacyjne przeżyła aktywnie, zdrowo na świeżym powietrzu. Zdarzało się że jednego dnia zaliczała 3 - 4 place zabaw. Najulubieńsze to te, które mają huśtawki. Rozwija też się u Jagody talent malarski, potrafi już tak mieszać kolory że Tata nie wie jak je nazywać. Najczęściej maluje postacie, najbliższą rodzinę lub dzieci z podwórka. Dziś poszła pierwszy raz do nowego przedszkola, będzie tam chodziła dwa razy w tygodniu. Panie opiekunki, nie mogły się nachwalić mojego Jagódnika. Zachowywała się tak jakby chodziła tam już wiele miesięcy. Była pracowita i twórcza. Acha, Jagoda potrafi też przywalić z główki - Jaśminke, po takim ciosie młodsza siostrzyczka ląduje na deskach. Zachować agresywnych wobec innych dzieci nie zaobserwowano.